Zuzanna

Porównywanie się do innych - szkodzi czy pomaga?

  • 09 listopad 2021 |
  • Published in Ogólna

Porównywanie siebie do innych to częsta droga do niezadowolenia i poczucia bycia niewystarczającym...

No bo weźmy na przykład taką Anię Lewandowską...

Ania wstała, zrobiła trening, zjadła zdrowe, pełnowartościowe śniadanie ze swoją rodziną po czym dodała motywujący wpis na swoje kanały społecznościowe, na którym uśmiechnięta realizuje się w kolejnych, dochodowych projektach, sesjach, kampaniach reklamowych... Potem zdrowy, kolorowy obiad ze swoimi najbliższymi i wspólna zabawa z dziećmi, ewentualnie jakaś gala w sukni wieczorowej podkreślającej jej urodę i małżeńskie szczęście.

I z drugiej strony taka na przykład ja albo Ty...

Wstajesz za późno, nie zdążyłaś zjeść śniadania, wybiegasz z domu spóźniona bo Twoje dziecko manifestowało swoją niezależność przy porannym ubieraniu i wychodzeniu z domu. Spóźniona wpadasz do przedszkola, gdzie okazuje się, że dziś Czerwona Środa - wszystkie dzieci miały być ubrane w tym kolorze - rzucasz okiem na swoje dziecko w różach i fioletach od stóp do głów i myślisz, że jesteś najgorszym rodzicem ever. Pędzisz do pracy, która nie daje Ci spełnienia, a szef nie docenia Twoich starań, w trakcie zjadasz kupioną w pośpiechu kanapkę - przynajmniej z sałatą - próbujesz uciszyć swoje wyrzuty sumienia. Wracasz, po drodze jeszcze tylko zakupy, paczkomat, odebrać dywan z pralni i z wywieszonym jęzorem dziecko z przedszkola. Korki. W końcu dobijasz do brzegu i w domu wita Cię sterta prania i zmywania...

Zirytowana padasz na kanapę i wyciszasz aplikację, która przypomina Ci o ćwiczeniach fizycznych - "Minęło już 12 dni odkąd nie wykonałaś ćwiczeń" - dźwięczy w głowie... Bierzesz się za odgruzowywanie kuchni, żeby przygotować posiłek, którego ostatecznie Twoje dziecko nie chce zjeść, a Twój mąż nie zdąży bo się bardzo śpieszy.

i tak sobie siadasz... i tak sobie myślisz... - Ania, Ty musisz grać na kodach!

Nie róbmy sobie krzywdy i nie porównujmy się z innymi ludźmi. Każdy z nas jest inny i zmaga się codziennie z innymi wyzwaniami, jest zdany sam na siebie albo ma do pomocy sztab ludzi, którzy pomagają mu ogarnąć rzeczywistość.

Druga sprawa, to fakt, że życie prezentowane w sieci często odbiega od realnej sytuacji. 

 

Co możemy zatem zrobić dla siebie?

Przestać się porównywać z innymi, a zacząć porównywać z samym sobą z przeszłości!

I taka na przykład ja albo Ty... jeszcze kilka lat temu nie miała własnej rodziny, pracy, mieszkania i świadomości swoich potrzeb. Dziś jesteśmy bogatsze o te wartości i doświadczenia.

I taka na przykład ja albo Ty... jeszcze jakiś czas temu miałaby kompleksy z powodu Lewandowskiej czy innej Chodakowskiej, a dzisiaj inspiruje się nimi lub czyści swojego facebooka z treści, które jej nie służą.

Rozwijamy się i dojrzewamy - doceńmy to.

Coaching relacji

  • 09 listopad 2019 |
  • Published in Ogólna

Coaching relacji - a co to właściwie takiego? 

Budowanie zdrowych relacji międzyludzkich to niełatwa sztuka. Wiedzą o tym wszyscy, którzy nie są szczęśliwi w swoim związku, tkwią w toksycznej relacji czy zwyczajnie nie potrafią się dogadać z szefem, współpracownikami, teściową, ojcem, sąsiadem itd.

Często w takich sytuacjach przerzucamy odpowiedzialność na tę drugą stronę, próbując zmienić postępowanie osoby, w relacji z którą mamy problem. To droga donikąd. 

Zrób mały eksperyment. Namów osobę, która stoi teraz najbliżej Ciebie by stanęła na środku pomieszczenia, w którym się znajdujecie i skacząc na jednej nodze zaśpiewała głośno LA LA LA.

...i co, udało się?

Zakładam, że w wielu przypadkach nie. Nasz wpływ na to jak zachowa się druga osoba za naszą namową jest znikomy. 

A co, gdybyś Ty pierwszy zaczął skakać śpiewając LA LA LA i poprosił o przyłączenie się? Zapewniam, że Twoja skuteczność będzie większa. Najlepiej sprawdź jednak sam i wyciągnij wnioski.

To co teraz napiszę może Cię zszokować, ale im prędzej pogodzisz się z tą prawdą tym bliżej Ci będzie do tworzenia zdrowych relacji z innymi.

...Gotowi? ...3...2...1... Nie masz wpływu na to, jak zachowa się druga osoba!

Zapamiętaj to żono, która wierzy, że odmieni swojego męża.

Zapamiętaj to mężu, który wierzy, że żona za jego namową "weźmie się za siebie po ciąży"

Zapamiętaj to matko, która mówi dorosłym dzieciom, jak mają żyć.

I żeby było jasne, to nie jest tak, że ludzie się nie zmieniają wcale. Zmieniają się, ale żeby ta zmiana była trwała, musi wypływać z wewnętrznej potrzeby, nie zaś być wynikiem nacisków i namowy z zewnątrz.

W relacjach z innymi mamy wpływ tylko na nasze zachowanie. Dokładnie 50%, tylko tyle i aż tyle. W tych 50% mieści się jednak bardzo wiele. Są tam Twoje przekonania na temat siebie i innych, Twoje potrzeby,, wartości jakimi się kierujesz, Twoje nastawienie i najważniejsze - Twoja relacja z samym sobą. Bo właśnie żeby zbudować satysfakcjonujące relacje z innymi, pierwsze trzeba zbudować zdrową relację z samym sobą.

Co to właściwie znaczy?

Wyobraź sobie, że jesteś małą żabką, która nie lubi być małą żabką. Wolałabyś być łabędziem. W związku z tym opowiadasz wszystkim dookoła, jak to nie lubisz być żabką, ciągle się krytykujesz, podkreślasz swoje wady, narzekasz, jesteś przekonana, że tylko będąc łabędziem będziesz mogła być szczęśliwa. Z marnym skutkiem próbujesz zatem udawać łabędzia, jesteś przez to rozgoryczona i nieszczęśliwa. Inne zwierzęta wyczuwają ten fałsz i Twoje niezadowolenie. Trudno im przyjaźnić się z Tobą.

Możesz też być żabką, która w pełni się akceptuje, marzy o byciu łabędziem ale te marzenia są dla niej inspiracją do pokonywania swoich granic. Lubisz siebie, doceniasz wszystko co masz. Inne zwierzęta chcą przebywać w Twoim towarzystwie bo emanujesz dobrą energią. Z optymizmem patrzysz w przyszłość, a trudne sytuacje są dla Ciebie okazją do rozwoju, nie zaś narzekania.

To, którą jesteś żabką często definiuje to, jakie relacje budujesz.

Bo jeśli lubisz siebie, łatwiej Cię polubić.

Bo jeśli wierzysz w siebie, inni czują to, kibicują Ci lub czerpią od Ciebie inspirację.

Bo jeśli jesteś atrakcyjna w swoich oczach, zwiększasz swoją atrakcyjność w oczach innych.

To takie proste, a jednocześnie takie trudne.

- Zaraz, zaraz...  chcesz mi powiedzieć, że jeśli polubię siebie, moja teściowa mnie zaakceptuje? - spytasz.

Wróćmy do eksperymentu ze skakaniem na jednej nodze. Pamiętasz, że jeśli zaczniesz skakać pierwszy Twoje szanse na pozytywny efekt zwiększą się? Podobnie jest z relacjami. Pomyśl ciepło o swojej teściowej, zrób dla niej coś miłego, wyciągnij pomocną dłoń, doceń, że wydała na świat Twoją żonę, męża. To małe gesty, które mogą wywołać lawinę pozytywnych efektów. Jest bardzo duża szansa, że teściowa przyłączy się do skakania na jednej nodze i śpiewana LA LA LA! :)

Coach nie jest mówcą motywacyjnym!

  • 03 marzec 2019 |
  • Published in Ogólna

Nietrudno spotkać się z błędnymi poglądami na temat coachingu. Nasze społeczeństwo ma na jego temat "jakieś tam" wyobrażenie, ale najczęściej jest ono powierzchowne i niezgodne z rzeczywistością. Dużo kreciej roboty w tym temacie odgrywa postawa niektórych mówców motywacyjnych, którzy nazywają siebie coachami. 

Jaka jest podstawowa różnica pomiędzy wystąpieniem mówcy motywacyjnego, a sesją coachingową? Najłatwiej wytłumaczyć to na przykładzie gwiazd. W trakcie wykładu motywacyjnego gwiazdą, czyli osobą, na którą zwrócone są wszystkie spojrzenia jest mówca motywacyjny. To on błyszczy i bryluje wśród zgromadzonych wypowiadając się w roli eksperta. Na sesji coachingowej tą gwiazdą jest klient. To on jest ekspertem od swojego życia i to on najlepiej wie, albo wkrótce z pomocą coacha, odkryje co jest dla niego najlepsze. Coach nie narzuca swojego zdania, ani nie sugeruje rozwiązań. Jego rolą jest wspieranie klienta w odkryciu i realizowaniu wyznaczonych celów zgodnie z wewnętrznymi potrzebami. Nie ma tutaj miejsca na dawanie dobrych rad i afirmacje w stylu osławionego "jesteś zwycięzcą".

Moim celem nie jest umniejszanie skuteczności oddziaływania prelekcji mówcy motywacyjnego, bo zakładam, że są osoby którym tego typu motywowanie służy. Niemniej nieustannie zadziwia mnie, jak często mówca motywacyjny mylony jest z coachem, gdzie to zupełne przeciwieństwa. 

Subscribe to this RSS feed