Porównywanie się do innych – szkodzi czy pomaga?

Porównywanie siebie do innych to częsta droga do niezadowolenia i poczucia bycia niewystarczającym…

No bo weźmy na przykład taką Anię Lewandowską…

Ania wstała, zrobiła trening, zjadła zdrowe, pełnowartościowe śniadanie ze swoją rodziną po czym dodała motywujący wpis na swoje kanały społecznościowe, na którym uśmiechnięta realizuje się w kolejnych, dochodowych projektach, sesjach, kampaniach reklamowych… Potem zdrowy, kolorowy obiad ze swoimi najbliższymi i wspólna zabawa z dziećmi, ewentualnie jakaś gala w sukni wieczorowej podkreślającej jej urodę i małżeńskie szczęście.

I z drugiej strony taka na przykład ja albo Ty…

Wstajesz za późno, nie zdążyłaś zjeść śniadania, wybiegasz z domu spóźniona bo Twoje dziecko manifestowało swoją niezależność przy porannym ubieraniu i wychodzeniu z domu. Spóźniona wpadasz do przedszkola, gdzie okazuje się, że dziś Czerwona Środa – wszystkie dzieci miały być ubrane w tym kolorze – rzucasz okiem na swoje dziecko w różach i fioletach od stóp do głów i myślisz, że jesteś najgorszym rodzicem ever. Pędzisz do pracy, która nie daje Ci spełnienia, a szef nie docenia Twoich starań, w trakcie zjadasz kupioną w pośpiechu kanapkę – przynajmniej z sałatą – próbujesz uciszyć swoje wyrzuty sumienia. Wracasz, po drodze jeszcze tylko zakupy, paczkomat, odebrać dywan z pralni i z wywieszonym jęzorem dziecko z przedszkola. Korki. W końcu dobijasz do brzegu i w domu wita Cię sterta prania i zmywania…

Zirytowana padasz na kanapę i wyciszasz aplikację, która przypomina Ci o ćwiczeniach fizycznych – „Minęło już 12 dni odkąd nie wykonałaś ćwiczeń” – dźwięczy w głowie… Bierzesz się za odgruzowywanie kuchni, żeby przygotować posiłek, którego ostatecznie Twoje dziecko nie chce zjeść, a Twój mąż nie zdąży bo się bardzo śpieszy.

i tak sobie siadasz… i tak sobie myślisz… – Ania, Ty musisz grać na kodach!

Nie róbmy sobie krzywdy i nie porównujmy się z innymi ludźmi. Każdy z nas jest inny i zmaga się codziennie z innymi wyzwaniami, jest zdany sam na siebie albo ma do pomocy sztab ludzi, którzy pomagają mu ogarnąć rzeczywistość.

Druga sprawa, to fakt, że życie prezentowane w sieci często odbiega od realnej sytuacji. 

Co możemy zatem zrobić dla siebie?

Przestać się porównywać z innymi, a zacząć porównywać z samym sobą z przeszłości!

I taka na przykład ja albo Ty… jeszcze kilka lat temu nie miała własnej rodziny, pracy, mieszkania i świadomości swoich potrzeb. Dziś jesteśmy bogatsze o te wartości i doświadczenia.

I taka na przykład ja albo Ty… jeszcze jakiś czas temu miałaby kompleksy z powodu Lewandowskiej czy innej Chodakowskiej, a dzisiaj inspiruje się nimi lub czyści swojego facebooka z treści, które jej nie służą.

Rozwijamy się i dojrzewamy – doceńmy to.

Zuzanna Puchałka
Zuzanna Puchałka
Artykuły: 10